Magia drobiazgów

0
1274
3/5 - (1 vote)

Wesele to dzień naprawdę wielki, czasami nawet trzy i więcej dni, ale o prawdziwej wielkości tego czasu bardzo często decydują naprawdę niewielkie detale. Zróbmy sobie ich mały przegląd żeby móc potem zdecydować się na coś ciekawego.

W pierwszej kolejności powinniśmy pomyśleć o wyjściu z kościoła, lub ewentualnie wyjściu z Urzędu Stanu Cywilnego, jeśli nie planujemy wybrać się przed ołtarz. Ciekawa amerykańska moda każe w tym czasie rzucać w stronę państwa młodych ryżem. U nas jakoś nie za bardzo się ten zwyczaj przyjmuje i czasami tylko rzuca się grosiki. Jest to jednak dość mało praktyczne, czasami uzyskanie odpowiedniej ilości grosików okazuje się kłopotliwe, a do tego wiele osób uznaje to za zwyczaj mało sympatyczny. Zamiast tego lepiej jest skorzystać chociażby z płatków róż. Można je kupić w różnych kolorach i w różnych formach. Najbardziej „leniwa” z nich to płatki strzelające ze specjalnej tubki, która jednorazowo jest w stanie wyrzucić ich całkiem sporo.

Warto jest ponadto pomyśleć o odpowiednich zaproszeniach. Są one nie tylko zaproszeniem samym w sobie, ale także pamiątką, którą każdy z gości zachowa dla siebie na długie lata po uroczystości. Ten cel nie zostanie osiągnięty, jeśli zaproszeniem będzie po prostu zwykły liścik, ale wcale nie trzeba tego w ten sposób rozwiązywać. Przy niewielkiej dopłacie można na przykład przygotować zaproszenia, na których będziemy mieli nadrukowane na papierze czerpanym zdjęcie narzeczonych. Coś takiego trafia zawsze potem do rodzinnych albumów i zostaje naprawdę cenioną pamiątką.

Poniekąd jako uzupełnienie zaproszeń można potraktować podziękowania, które się będzie wręczało już po weselu. Mają one zazwyczaj trochę skromniejszy charakter, ponieważ jest to gest bardziej symboliczny, tym niemniej bardzo przyjemny. Świetnym pomysłem jest zaoferowanie ich w woreczkach z migdałami. Sa to małe karteczki umieszczone w woreczku z organzy, w których dodatkowo znajduje się kilka migdałów. Proste, tanie, wyśmienite i efektowne!