Zabiegi pielęgnacyjne przed ślubem

0
1088
4/5 - (1 vote)

Przygotowania do ślubu to proces długotrwały. Zamawianie sali, zespołu, fotografa i kamerzysty to sprawy, o których myśli się nawet dwa lata do przodu. Z takim samym wyprzedzeniem panna młoda powinna pomyśleć o sobie i swoim wyglądzie na weselu. Każda kobieta w tym najważniejszym dla siebie dniu chce wyglądać zjawiskowo, nie każda jednak pamięta o tym, że do takiego efektu dochodzi się z czasem.

Kalendarz przygotowań

Jeśli nie należysz do osób, które w każdym momencie dnia i roku pamiętają to, co zaplanowały. Dobrym pomysłem będzie założenie kalendarza przygotowań, w którym zanotujesz ważne spotkania, deadline’y czy rzeczy do zrobienia. Zapisz w nim również swoje cele – jeśli na weselu chcesz wyglądać, jak „milion dolarów”, niezbędne mogą okazać się pewne zabiegi pielęgnacyjne i przede wszystkim dbanie o siebie.

Na początek możesz zrobić research najlepszych fryzjerów i kosmetyczek. Możesz zapisać sobie, żeby na kilka miesięcy przed weselem zamówić sobie ich usługi. W ostatniej chwili będzie już za późno.

Od czego zacząć?

Jeśli twoim celem jest zmieszczenie się w rozmiar mniejszą sukienkę, nie oszukuj się, że schudniesz, ćwicząc przez trzy miesiące przed weselem. Zacznij już teraz a za te kilkanaście miesięcy różnica będzie naprawdę ogromna. Wykup karnet na siłownię lub na basen. Aktywność fizyczna sprawi również, że poprawi się twoja cera, kondycja i postawa ciała. Kolejną istotną sprawą jest zmiana diety, która również może wspomóc przemianę materii i zdrowy wygląd skóry. A dzięki temu w czasie ślubu będziesz wyglądać rześko i promiennie.

Jeżeli już jesteś aktywna i zdrowo się odżywiasz, brawo – trzymaj tak dalej. Przygotowania swojego ciała do ślubu możesz nieco przełożyć w planach.

Pół roku do ślubu

Na około pięć, sześć miesięcy przed ślubem warto zacząć obserwować swoją cerę i w razie zauważenia jakichś niepokojących zmian udać się do dermatologa. Zazwyczaj leczenie zmian skórnych trwa długo, więc prewencyjna wizyta może okazać się zbawienna. Z kolei jeśli twoja skóra ma tendencje do przesuszania się, warto już teraz rozpocząć z tym walkę.

Nie przeceniaj również kondycji swoich włosów i paznokci. Zacznij dbać o nie już teraz, żeby mieć pewność, że na czas wesela będą w najlepszej możliwej kondycji. To właśnie teraz powinnaś zastanawiać się nad wyborem fryzjera, poszukaj profesjonalisty, z którym wspólnie ustalicie jaką fryzurę będziesz miała na sobie w tym ważnym dniu. Być może okaże się, że trzeba będzie dodatkowo zrobić coś z włosami? Nie zapomnij zaklepać terminu, w dniu ślubu fryzura to jeden z ważniejszych elementów twojego wyglądu!

Na tym samym etapie przygotowań powinnaś zdecydować się już na kosmetyczkę, zarezerwować termin i skonsultować z nią stan swojej cery i ewentualny przyszły makijaż.

Coraz bliżej wielki dzień – zabiegi kosmetyczne

Na dwa miesiące przed ślubem powinnaś mieć już ustalony cały harmonogram wizyt u kosmetyczki i fryzjera, a także przynajmniej pomysł na fryzurę i makijaż ślubny. W tym czasie możesz pomyśleć również o zabiegach kosmetycznych, niektóre warto powtórzyć później tuż przed samym weselem dla podtrzymania efektu.

Do najpopularniejszych zabiegów należy dermabrazja, czyli głęboki peeling skóry, który wygładza ją i pozbywa się zmarszczek. Skóra wygląda po nim zdrowiej i młodziej. Bezbolesne oczyszczanie twarzy jest również możliwe dzięki kawitacji, którą wykonuje się za pomocą ultradźwięków. Wykonywany regularnie, raz w miesiącu wyreguluje wydzielanie łoju, a także usunie przebarwienia. Skóra będzie również mogła oddychać – dzięki temu makijaż ślubny będzie trzymał się o wiele dłużej.

Ślub tuż tuż

Na miesiąc przed ślubem można pojawić się na fotelu dentystycznym w celu wybielenia zębów, a także w solarium, jeżeli chcesz pochwalić się delikatną opalenizną w czasie wesela. Tuż przed imprezą wybierz się na rozluźniający masaż, dzięki któremu poczujesz się wypoczęta i szczęśliwsza. Odwiedź kosmetyczkę, która wyreguluje ci brwi i zajmie się manicurem i pedicurem.
A w dniu wesela nie rób makijażu, udaj się najpierw do fryzjera, a tuż przed wizytą w kościele oddaj się w ręce wizażystki.