Zakup sukni ślubnej zwykle wymaga od przyszłej panny młodej znacznego zaangażowania i cierpliwości, ponieważ często musi ona odwiedzić kilka salonów ślubnych, przymierzyć wiele modeli sukien, a następnie dokonać ostatecznego wyboru. Kiedy wybieramy się na poszukiwania sukni warto pamiętać o kilku ważnych sprawach – pomoże nam to wówczas jak najefektywniej wykorzystać czas spędzony w przymierzalni.
Po pierwsze, wybierając się na zakupy, koniecznie weźmy ze sobą mamę lub przyjaciółkę – przynajmniej jedną osobę, która obiektywnym wzrokiem będzie mogła ocenić nasz wygląd w określonym modelu sukienki. W wielu przypadkach możemy także zaufać pomocy pań w salonach ślubnych, które służą dobrą radą i doświadczeniem – warto mieć jednak w pobliżu także kogoś bliskiego.
Po drugie – przed wyjściem z domu nie malujmy się zbytnio. Wystarczy nałożenie zwykłego kremu, ponieważ nasz makijaż ślubny (w tym także odcień cery) prawdopodobnie będzie różnił się od naszego codziennego makijażu. Bez makijażu z pewnością łatwiej będzie nam dobrać odpowiedni kolor sukni (biały, kremowy, ecru i inne).
Po trzecie – wchodząc do salonu ślubnego wyposażmy przyjaciółki w notes, w którym będziemy wspólnie notować uwagi dotyczące określonych modeli (jego zalet, wad, ceny itp.). Świetnym rozwiązaniem byłoby także fotografowanie się w poszczególnych modelach sukien, jednak salony ślubne bardzo rzadko wydają zgodę na robienie zdjęć (wiąże się to m.in. z prawami autorskimi projektantów kreacji).
Po czwarte – do salonu ślubnego koniecznie weźmy ze sobą buty z obcasem o optymalnej dla nas wysokości. Wówczas z pewnością inaczej będzie wyglądało mierzenie – w tym długość dobieranych sukien. Między poszczególnymi salonami możemy przemieszczać się choćby w wygodnych trampkach – buty na obcasie mogą czekać w torebce.
Po piąte – przed wyjściem z domu powinnyśmy ocenić nasz typ sylwetki i poczytać, jakie modele sukien będą nam najbardziej pasować. Oczywiście zweryfikujemy to w trakcie przymiarek, warto jednak ograniczyć liczbę przymierzanych kreacji – po przymierzeniu kilkunastu sukien będziemy naprawdę porządnie zmęczone. Pamiętajmy także, żeby starać się dobrze dobrać fason sukni do wad i zalet naszej figury. Nie możemy zakładać przecież, że do ślubu zdążymy schudnąć kilka kilogramów – powinnyśmy oczywiście dążyć do uzyskania optymalnej wagi, ale przede wszystkim – akceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy. Jest to szczególnie ważne dla dobrego samopoczucia w ten wyjątkowy moment – dzień naszego ślubu.