Większość osób nawet nie wie, czym on jest, a fascynator zdobywa coraz większą popularność wśród panien młodych, jako ciekawa i ekstrawagancka alternatywa dla welonu. Jeśli przyszła mężatka chce się wyróżnić na swoim weselu, a jednocześnie dodać sobie dużo elegancji i wdzięku, fascynator to dla niej idealny wybór.
Skąd wziął się fascynator?
Jego historia jest długa i sięga XIX wieku. W 1870 roku ta nazwa została użyta po raz pierwszy, jako określenie zdobionego szala owiniętego wokół głowy. Od tego czasu zmieniał się jego wygląd, a także materiały z jakich jest wykonany.
Dzisiaj jest to ozdoba do włosów, wykonana m. in. z tiulu, woalu, piór, sinamay czy krynoliny. Jednak użycie materiałów jest dowolne i często spotyka się fascynatory wykonane również z użyciem innych ozdób. Wszystko zależy jedynie od wyobraźni projektanta. A warto pamiętać, że fascynator można zrobić nawet samodzielnie, wykorzystując dostępne sobie materiały. Fascynator może przybrać formę niewielkiej woalki, małego kapelusika, może to być połączenie kwiatów i piór, lub korali i tiulu. Wszystkie dodatki są dozwolone.
Jak nosić fascynator?
Najpiękniejsze fascynatory można obserwować głównie u angielskiej rodziny królewskiej, wśród której u pań są one nieodzownym elementem stylizacji. Bardzo często z tego typu ozdobą we włosach można spotkać Kate Middleton, księżną Walii. Nie bez powodu wkroczył przed ołtarze na głowach panien młodych, jest bowiem ozdobą niezwykle elegancką, szykowną i… zwracającą na siebie uwagę.
Fascynatory nosi się bowiem na boku głowy, prawym lub lewym, tuż nad skronią. Kobiety mogą kojarzyć to ułożenie właśnie ze zdjęć angielskiej rodziny królewskiej, na której ozdoby do włosów zawsze są nieco na boku i pod kątem. Oczywiście jeżeli fascynator ma formę opaski lub woalki będzie on zajmował całą szerokość głowy, należy jednak pamiętać, że umieszczenie go na przykład na czubku głowy nie jest najlepszym pomysłem. Fascynator mocowany jest na opasce, spince do włosów lub gumce i zawsze warto mieć osobę, która pomoże w jego założeniu, a także oceni, czy znajduje się on pod dobrym kątem.
Dobranie fascynatora do pozostałych części garderoby
Fascynator powinien być traktowany jako ważny i pełnoprawny członek wyglądu panny młodej. Dlatego ważne jest dobranie odpowiedniej kolorystyki – powinna zgrać się z kolorem przewodnim wesela. Sytuacja jest nieco trudniejsza niż w przypadku klasycznego białego welonu, ponieważ tutaj można kombinować z kolorami.
Co bardziej odważne panny młode mogą wybrać mocne kolory, na przykład jeżeli tematem przewodnim wesela jest róż – cały, mocno różowy fascynator. Jest to zagranie dość ryzykowne, które wymaga wyczucia subtelnej granicy estetyki. Dlatego żeby ułatwić sobie zadanie można zamówić lub wykonać fascynator pod kolor sukni z dodatkami, które będą nawiązywały do bukietu lub koloru butów, jeżeli panna młoda zdecyduje się na takie w innym kolorze niż cieliste.
Fascynator zamiast welonu to dobra opcja dla pary, która chce zorganizować ślub i wesele w stylu eko i niedużym kosztem. Fascynator, jeżeli nie jest w całości biały, można traktować jako zwykłą, chociaż ekstrawagancką, ozdobę do włosów i użyć również w innych sytuacjach. Niektóre kobiety wręcz uwielbiają tego typu urozmaicenia fryzur i chodzą w nich na co dzień.
Czy fascynator jest dla każdego?
Zanim panna młoda zdecyduje się na zakup fascynatora, powinna sprawdzić, czy w ogóle będzie pasował to jej typu urody. Jest to ważne szczególnie dlatego, że źle dobranym dodatkiem można zepsuć sobie nastrój, a przecież dzień ślubu i wesela powinien być najszczęśliwszym dniem dla panny młodej. Dlatego odpowiednio wcześniej warto wygrać się na przymiarki i dopiero wtedy określić, czy kupienie fascynatora to pomysł dobry, czy nie lepiej zostać przy tradycyjnym welonie. Zawsze można przecież w ogóle zrezygnować z ozdoby na głowie.
Sam w sobie fascynator będzie ciekawym elementem, który na pewno przykuje uwagę gości. Czy będzie to wersja elegancka i szykowna, czy bardziej romantyczna – każda panna młoda powina zdecydować, jak chce wyglądać na własnym weselu.
