Jest pewna zasada w weselach, które są organizowane od paru lat. Mianowicie chodzi o to by je jak najbardziej uświetnić i zrobić ogromne wrażenie przed rodziną jak i przed znajomymi. Zatem im większe zaskoczenie ze strony gości, tym oczywiście lepiej dla państwa młodych. Cóż zatem można rzec.
Na pewno po pierwsze, że są dość już standardowe pomysły, które pojawiają się teraz nagminnie, a wiele lat do tyłu, nawet nikt o tym nie pomyślał, ale są również takie odważne pomysły, które nawet by się nie mieściły w głowach samym wykwalifikowanym organizatorom wesel, którzy przecież już niejedno widzieli i niejedno słyszeli.
Zacznijmy od takich delikatniejszych atrakcji, do których spokojnie zaliczyć już przecież można między innymi poczęstunek w formie wytrawnych potraw, lub właśnie swojskich dań przygotowanych przez prawdziwych gospodarzy, którzy ofiarowali na ten cel swój chów. Innym zaskoczeniem, które weszło w krew dzisiejszych wesel jest niewątpliwie pierwszy taniec pary młodej. Nie jest to już tradycyjny walc, którego tańczyli zawsze młodzi jako pierwsi. Obecnie tańczą oni prawdziwą składankę i wykonują przy tym liczne akrobacje, nie raz rozśmieszając przy tym swoich gości.
Pozostają bardziej ekstrawaganckie kwestie, które w ogóle ciężko jest wymienić, ponieważ wszystko tak naprawdę zależy od wyobraźni pary młodej, a jak wiadomo wyobraźnia ludzka, tak samo jak wszechświat jest nieskończona. Pokazy sztucznych ogni, sztuczki barmańskie czy puszczanie lampionów to jeszcze są całkiem miłe niespodzianki. Ale przykładowo skok na bungie czy sesja pod wodą robi już całkiem niezły dreszczyk emocji i przede wszystkim ogromne zdziwienie. Jedno jest pewne, nie powinno się zapominać mimo wszystko o najważniejszym, mianowicie o tym, że cały czas organizujemy wesele a nie jakiś festyn.
